IX Rowerowy Wyścig po Kremówki oficjalnie rozpoczął obchody Dnia Papieskiego

Tegoroczne obchody Dnia Papieskiego rozpoczął IX Rowerowy Wyścig po Kremówki. Na starcie pojawiło się blisko 250 uczestników w różnym wieku.

– Ten wyścig to już wieloletnia tradycja. To już dziewiąty raz kiedy wielu puławian w nim uczestniczy. Jak co roku nie tylko poprzez ten wyścig, ale przez wszystkie wydarzenia chcemy uczcić idee, które propagował Jan Paweł II – mówiła tuż przed startem wyścigu Anna Różycka ze Stowarzyszenia „Rodzina”.

– Sędziowanie takiego wyścigu nie należy do najtrudniejszych – przyznał Sławomir Nieleszczuk, który z Wyścigiem o Kremówki związany jest od samego początku. – To jest wyścig taki typowo amatorski, także od nas sędziów nie wymaga jakichś szczególnych umiejętności. Choć ja jestem z kolarstwem związany już od ponad czterdziestu lat, także nic mnie nie zaskoczy – dodał.

– Ja już na rowerze jeżdżę od kilku lat. Bardzo to lubię – mówiła przed startem Patrycja Mitura.

– Cały rok jeżdżę na rowerze, począwszy od stycznia. Kiedyś w styczniu zrobiłem prawie 2000 km. To był rok 2014, wtedy łącznie na rowerze zrobiłem ponad 14 tys. km. Także cały rok jeżdżę, samochodu nie posiadam, miło spędzam czas. A udział w takim wyścigu to sama przyjemność – dodał Zdzisław Brzozowski.

Trasa wyścigu przebiegała ulicami wokół Skweru Niepodległości. Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali puchary oraz nagrody. Tego dnia jednak nikt nie odjechał z pustymi rękoma, ponieważ jak co roku na mecie na każdego uczestnika czekała pyszna kremówka.

Tekst opracowali uczestnicy warsztatów dziennikarskich.

Napisz komentarz